Wegańska cukiernia i kawiarnia

Lista 8 najlepszych wegańskich świątecznych przepisów

najlepsze wegańskie świąteczne przepisy
freedom forest girl nature

Według tradycji Wigilia jest bezmięsna, ale niekoniecznie w pełni roślinna. Na stole można znaleźć pierogi, ryby, kapustę z grochem, zupę grzybową, bigos, serniki, makowce. Mówi się, że powinniśmy spróbować wszystkich dwunastu potraw, aby zapewnić sobie szczęście na nadchodzący rok.

Szczerze Wam powiem, że ten grudniowy, świąteczny okres to mój ulubiony czas w roku jeżeli chodzi o gotowanie. Uwielbiam przygotowania, bałagan w kuchni, podjadanie pierogów, ozdabianie ciast i pierniczków.

Wybór wegańskich świątecznych dań jest ogromny, dlatego stworzyłam dla Was listę 8 moich ulubionych roślinnych, świątecznych przepisów. Może być pomocna dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą, co przygotować oraz dla tych, którzy wegańskimi smakołykami chcą pokazać, że może być naprawdę pysznie, prosto i kolorowo. Do ich wykonania nie potrzebujecie trudno dostępnych składników i kupy czasu spędzonego w kuchni.

Pokażę Wam, że wegańskie święta mogą być różnorodne, przepyszne i proste w przygotowaniu.

Te przepisy świetnie sprawdzą się na rodzinnych spotkaniach. Bardzo możliwe, że gdy poczęstujecie nimi gości, znikną ze stołu jako pierwsze. Znam to z własnego doświadczenia. 😀

Oto lista 8 moich ulubionych, sprawdzonych wegańskich świątecznych przepisów:

1. Nie ryba po grecku

2. Tofu pod pierzynką

3. Panierowana seleryba

4. Pasta nierybna

5. Pasztet z żurawiną

6. Bakłażany po kaszubsku

7. Piernikowy tofurnik

8. Makowiec japoński

Nieryba po grecku to nic innego jak klasyczne, świąteczne danie w wegańskiej wersji. Nie wiem, skąd się wzięła na polskich stołach, ale z pewnością nie z Grecji. To kotlety sojowe przykryte lekko słodką marchewką, cebulą, porem i pietruszką. Dzięki płatom nori całość nabiera rybnego posmaku. Pysznie, prosto, roślinnie. Zapewniam, że “rybę” po grecku w tej postaci pokocha każdy.

Uwielbiam ten przepis, jest naprawdę mistrzowski! Nie jest typowo świąteczna potrawa, ale to dosyć nowa i wyjątkowa potrawa. Moja mama od dawna na święta przygotowywała to danie, tylko z twarogiem. Oryginalna wersja dania to ser po gruzińsku. Zweganizowałyśmy przepis i zamiast nabiału używamy tofu. Należy moczyć je przez noc w sosie sojowym, dzięki czemu staje się niezwykle bogate w smaku. Na sam koniec przykrywamy sosem czosnkowym i posypujemy ogórkami kiszonymi oraz cebulą.

Seleryba to idealne danie na wigilijny wieczór. Chyba już na dobre zagościła w wielu polskich domach. To nic innego jak seler o lekko morskim smaku, który nadają glony nori. Dzięki przyprawom dodanym podczas gotowania smak jest bardziej intensywny i wspaniale komponuje się z innymi świątecznymi daniami. Zainspirowana przepisem Jadłonomii stworzyłam własną wersję seleryby, ale podawanej w klasycznej panierce z bułki tartej.

Jak to możliwe, że pasta bez ryby smakuje jak ryba? Ta pasta nierybna to wegański klasyk. W mojej wersji głównym składnikiem jest ciecierzyca. Obowiązkowo trzeba też dodać nori, a kilka kropel dymu wędzarniczego zmienia smak nie do poznania. Pasta smakuje jakby była z makreli, serio. Spróbujcie sami!

To mój ulubiony przepis na pasztet. Zawsze wychodzi i zachwyca każdego, kto go spróbuje. Jest na tyle smaczny, że zawsze muszę mocno się powstrzymywać, żeby nie zjeść go przed upieczeniem. Moja ulubiona wersja to ta z żurawiną, która nadaje lekkiej słodkości, ale można zamiast niej dodać ogórki kiszone. W linku odsyłam Was do Jadłonomii.

Uwielbiam te bakłażany. Nie trzeba się zbytnio napracować, a smakują niesamowicie! U mnie to danie obowiązkowe, nie może go zabraknąć na świątecznym stole. Jeżeli znacie jakiegoś niedowiarka, który myśli, że wegańskie potrawy nie mogą być pyszne, podajcie mu te bakłażany. Najlepiej smakują na drugi i trzeci dzień. Tutaj odsyłam Was do Jadłonomii.

To moje tegoroczne odkrycie! Wegański sernik pierniczkowy. Wspaniale pachnie pomarańczą i cynamonem. To jest naprawdę idealne ciacho na święta. 🎄 Spód wyłożyłam pierniczkami, a do masy dodałam domową przyprawę korzenną. Nie przejmujcie się, że sernik jest z tofu. Wcale go w nim nie czuć dzięki przyprawie piernikowej i użyciu dużej ilości soku z cytryny. Inspirowałam się podstawowym przepisem na tofurnik Jadłonomii.

 

To nieco inna wersja makowca. Robię go z domowej masy makowej, która jest o niebo lepsza od tych kupnych. Używam sporej ilości orzechów, suszonych owoców i cytrusów. Masa wychodzi wilgotna i delikatna. Naprawdę warto zainwestować trochę czasu i zrobić własną masę makową, z której powstanie pyszny makowiec japoński. W linku odsyłam Was do Jadłonomii.

To już koniec mojej listy. Pozostaje zrobić listę zakupów i rzucić się w wir świątecznego gotowania!

Jakie dania królują u Was w czasie świąt? Dajcie znać w komentarzu. 🥰

Zapisz się do newslettera!

Będziesz na bieżąco z nowymi postami.

Leave a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *